W ostatnim czasie dużo się mówi o nowych technologiach, cyfryzacji oraz sztucznej inteligencji, która stale ewoluuje i uczy się jak jeszcze mocniej wspierać nas w codziennej działalności. Często o AI mówi się w kategoriach zerojedynkowych, szans i zagrożeń.

Jak wynika z raport Fundacji Liderek Biznesu „Kobiety w spółkach giełdowych” tempo wzrostu udziału kobiet w radach nadzorczych i zarządach, nie tylko jest powolne, ale nawet spada. Zaledwie 10,2% kobiet zasiada w zarządach spółek giełdowych w Polsce. Dla porównania, we Francji wskaźnik ten sięga 45%.

Według niedawnego raportu Fundacji Liderek Biznesu, kobiety stanowiły pod koniec 2022 r. zaledwie 15,5 proc. władz spółek notowanych na GPW, przy niespełna 11 proc. udziale w zarządach. W porównaniu do raportu z 2017 roku nie widać wyraźnej zmiany na lepsze, chociaż większość badań i analiz pokazuje, że różnorodność we władzach firm, w tym bardziej wyrównany skład pod względem płci przynosi korzyści biznesowe. Czy więc spółki a zwłaszcza inwestorzy nie działają logicznie, albo nie znają tych badań?