X
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Regulamin serwisu.
         
PL | EN    KONTAKT
 
 
 
 
Dyrektywa rozbije szklany sufit na giełdzie. Będzie kadrowa rewolucja
 
 
Czeka nas rewolucja kadrowa. Przykład powinien iść z góry
 
Monika Jezierska, partnerka EY Polska, członkini zarządu Fundacji Liderek Biznesu
 
Osiem krajów UE ma wprowadzone obowiązkowe parytety płci dla spółek giełdowych. Dziesięć, w tym Polska, ma jedynie łagodne zalecenia – u nas jest to Kodeks Dobrych Praktyk GPW. Dziewięć krajów nie ma żadnych wymogów. Największy i najszybszy wzrost udziału kobiet we władzach firm był w tych krajach, które wprowadziły parytety połączone z bolesnymi karami za nieprzestrzeganie prawa. Najostrzejsze sankcje są w Grecji i we Włoszech. Skoro na raczej konserwatywnym południu Europy regulacje radykalnie zwiększyły udział kobiet, to mamy nadzieję, że dyrektywa UE zmieni także sytuację w Polsce. Warto jednak przypomnieć, że jej uchwalanie zajęło 10 lat, ponieważ państwa nie były w stanie się porozumieć. To nie jest optymistyczna prognoza co do jej wdrożenia w naszym kraju, co powinno nastąpić do końca tego roku. Czeka nas rewolucja kadrowa, zwłaszcza że dyrektywa narzuca konieczność wprowadzenia kar. Już dzisiaj firmy powinny zmienić swoje procesy rekrutacyjne, aby w puli kandydatów na każde stanowisko były kobiety. Na świecie coraz częściej tworzy się osobne stanowisko oficera ds. polityki DEI (różnorodności, równości oraz inkluzywności) i to na poziomie zarządu. Przykład musi iść z góry.
 
« Powrót do listy wydarzeń