Dzisiejszy lider musi rozumieć technologię. Jest to potrzebne, żeby móc podjąć dyskusję z ekspertami o sztucznej inteligencji, blockchain’ie, IoT, czyli zagadnieniach, które stanowią o być albo nie być dzisiejszego biznesu. Lider musi to rozumieć, bo to ostatecznie on jest odpowiedzialny za swój biznes, a nie wynajęty ekspert, który dodatkowo łatwo zorientuje się, że ma do czynienia z ignorantem co zwiększy jego pokusy do przeprowadzenia kosztownych eksperymentów. Oczywiście na koszt lidera. Jeśli zatem lider rozumie jako sztuczną inteligencję, możliwość szybkiego wykonania obliczeń przez maszynę, a nie widzi w niej możliwości optymalizacji wielu procesów w swojej organizacji – jest skazany na porażkę.

Lider musi rozumieć nową generację ludzi, z którymi pracuje. Odkąd wszedł Internet zatarły się granice, odkąd weszła sztuczna inteligencja zacierają się różnice kulturowe. Dzisiaj ludzie mogą pracować na całym świecie nie wychodząc z domu. To głównie dotyczy młodych ludzi, którzy są inaczej wychowani, nie mają autorytetów, nie uznają hierarchii, szybciej zaufają kierowcy UBER’a niż radom, które daje im ktoś starszy. Jak zrozumieć młodych ludzi? Najlepiej przebywając z nimi. Dzisiejszy lider nie może zamykać się w znanym sobie gronie osób takich jak on.

Lider musi wiedzieć jak zarabiać pieniądze w gospodarce cyfrowej. Musi wiedzieć jak się buduje trwałe modele biznesowe za pomocą danych i jak się je monetyzuje. Bo to nie reklamy są źródłem przychodów w dzisiejszym świecie, a asymetria informacji jaką daje użycie nowoczesnych technologii.

Lider musi rozumieć też na czym polega ryzyko nowych technologii. Cyberbezpieczeństwo jest podstawą dzisiejszego biznesu. Można je traktować jako ograniczenie, ale także jako wielkie możliwości ponieważ dzisiejsze technologie pozwalają nam wyprzedzać zagrożenia i wskazywać ich źródła. Oczywiście ryzyko nowych technologii nie dotyczy tylko sfery informatycznej, ale także ryzyka operacyjnego, prawnego, finansowego czy analitycznego.

Lider musi też umieć nazywać odpowiednio rzeczy. Musi wytłumaczyć o co mu chodzi i umieć przekazać te informacje swoim pracownikom. Dobrym testem sprawdzającym tę umiejętność jest wytłumaczenie swojej babci co to jest blockchain. 

Kolejne cechy lidera na nowe czasy, to umiejętność budowania relacji ze współpracownikami i partnerami oraz umiejętność przekonywania udziałowcówdo swoich inwestycji. I ważne jest mieć w obu przypadkach odwagę – w pierwszym promowania swoich pracowników na sam szczyt, a w drugim odwagę powiedzieć, że czegoś nie rozumie.

Dwie ostatnie cechy związane są z rozwojem. Lider musi świadomie pracować nad swoim curriculum vitae oraz mieć marzenia i je realizować.